Co to jest ten niezbędnik?
Wychodząc z domu dla kobiety niezbędnikiem będzie torebka, zawsze gotowa aby złapać ją w dłoń i opuścić mieszkanie. Dla przeciętnego faceta będzie to tzw. wielka trójca czyli klucze, portfel i telefon. Dla staroświeckiego brytyjskiego dżentelmena będzie to jeszcze parasol – bo taki mają klimat. Dla rodzica niemowlaka będzie to także kilka pampersów, paczka chusteczek nawilżonych, smoczek ….
Pewnie już zrozumiałeś. A co w takim razie warto zabrać w każdą podróż ? Niezbędnik turystyczny oczywiście!
Jest to saszetka, nerka, mały plecak czy worek z asortymentem, który zawsze zabieram w podróże. Leży on spakowany w szafie ze wszystkim, co może się przydać na wszelaki wypadek – niezależnie od rodzaju podróży. Jeśli pojawia się pomysł na spontaniczny wypad, niezależnie od tego, czy jedno czy wielodniowy wrzucam ją do plecaka, i mam pewność, że rzeczy na najbardziej zaskakujące sytuacje mam już spakowane. Zabieram ją nawet na delegacje, czy dwudniowe odwiedziny u rodziny. Wszystko powinno być spakowane w przezroczyste, szczelne woreczki i pogrupowane w zależności od zastosowania – to na wypadek zmoknięcia.
Podstawowa zawartość
- Scyzoryk wielofunkcyjny (najlepiej z kombinerkami**)
- Kompas – jestem w tej kwestii staroświecki
- Czołówka główna
- Czołówka awaryjna (mniejsza, na wszelki wypadek, gdyby ktoś inny z ekipy potrzebował)
- 2x komplet baterii dla czołówki dużej
- 2x komplet baterii dla czołówki awaryjnej
- Zapałki (szczelnie zapakowane) / krzesiwo / zapalniczka
- Światło chemiczne (przydatne w jaskiniach lub po zmroku do identyfikacji osób)
- Odblaski (opaski) – jeśli przyjdzie nam spacerować po zmroku przy drodze
- Sztućce turystyczne
- Małe torebki z solą
- Ołówek
- Słuchawki przewodowe
- Pendrive
- Rezerwowy kabel do Twojego telefonu (kostkę ładowarki znajdziesz u każdego)
- Gaz pieprzowy*
- Mugga lub inny preparat na komary
- Dla łatwiejszego nawiązania znajomości – nie tylko dla fanów CouchSurfingu
- Polskie cukierki
- Koszulka z symbolami
- Pamiątkowe naklejki / magnesy / pamiątki – forma odwdzięczenia się za pomoc
*Gaz pieprzowy w wielu krajach jest traktowany jak broń! Posiadając go w kieszeni lub plecaku grozi nam mandat. Na przykład w Niemczech jest on dozwolony TYLKO do ochrony przed zwierzętami! Jeżeli na jego etykiecie nie będzie takiej informacji („służy do obrony przez zwierzętami”) to w takiej sytuacji także grozi nam mandat. Więcej o tym piszę w tym poście.
**Kombinerki to obowiązkowe narzędzie w każdym bagażniku, gdy podróżujesz samochodem, ale także w plecaku podczas zimowych wędrówek w raczkach. Przez lata górskich zimowych wędrówek wielokrotnie pękały mi – lub moim towarzyszom – ogniwa łańcuszków łączące górną gumową powłokę z dolnymi kolcami. Na szczęście posiadając kombinerki pozbycie się uszkodzonego ogniwa i połączenie pozostałych w „łańcuch” nie stanowi najmniejszego wyzwania, a guma jest na tyle elastyczna, że nie odczujemy różnicy.
*** Zapasowe troki z klamrami – to te paski służące m.in. do przymocowywania rzeczy na zewnątrz plecaka lub zamiast pasków do spodni.
Mini apteczka turystyczna
Wybierając się do rodziny na wieś, na delegację czy kilkugodzinny trekking po Beskidach, zwykle nie zabieram z sobą całej apteczki. Nie ma sensu wszędzie jej z sobą nosić, ale te parę rzeczy wymienionych poniżej zawsze może się przydać – tak przynajmniej wynika z moich doświadczeń.
- PLASTRY NA ODCISKI i obtarcia stóp
- Nitka dentystyczna (jest wyjątkowo wytrzymała)
- Podstawowy zestaw opatrunkowy (bandaże, siateczki, gaza/gaziki jałowa)
- Komplet plastrów (także dla dzieci z postaciami z kreskówek)
- Plaster w sprayu – najlepszy na poranione stopy
- Rękawiczki jednorazowe medyczne
- Folia życia (NRC)
- Igły medyczne
- Maseczka do akcji usta-usta
- Chusta trójkątna (opatrunkowa)
- Podstawowe „leki” (te kilka poniższych pozycji zawsze dokładam nawet na jednodniowa wędrówek)
- Turystyczny krem do rąk – w małym opakowaniu
- Środek do odkażenia drobnych skaleczeń
- Krople do nosa
- Tabletki przeciwbólowe i przeciwzapalne (z ibuprofenem)
- Tabletki na opryszczkę
Zestaw naprawczy
- Minimalistyczny zestaw do szycia (igła, nici, naparstek)
- Trytytki – prawie zawsze znajdą zastosowanie
- Agrafki
- Srebrna taśma typu powertape – przynajmniej metr
- Przezroczysta taśma klejąca
- Sznurek (czy to do suszenia prania, czy awaryjny dla namiotu)
- Komplet szczelnych woreczków zapinanych – woreczki strunowe
- Zapasowe troki z klamrami***
- Zwijany metr krawiecki (może być z IKEA)
Jeżeli wiesz co jeszcze warto dopisać do tych list to proszę, daj nam znać w komentarzu.
Powyższy post to fragment z najnowszej wersji książki Rajzyfiber (v4.0), tworzonej wspólnie przez specjalistów i pasjonatów oraz czytelników, który wkrótce zostanie udostępniony na tej stronie. Wcześniejszą wersję roboczą Rajzyfiber (v3.0) możesz pobrać za darmo z tej strony
„Rajzyfiber” – podręcznika świadomego i bezpiecznego podróżowania.
Jeżeli jesteś zainteresowany tą tematyką? Planujesz rodzinne wakacje albo wybierasz się na samotny wypad autostopem po świecie, czy trekking po najdalszych zakątkach naszej planety? W tej książce znajdziesz masę praktycznych wskazówek i rozbudowane INTERAKTYWNE listy „ekwipunku”, aby o niczym nie zapomnieć.
Pełny spis treści najnowszej wersji Rajzyfiber
oraz aktualny stan prac znajdziesz pod tym linkiem.
Idea która nam przyświeca:
„Nikt nie wie wszystkiego, jednak razem wiemy bardzo dużo. Nikt nie był wszędzie, ale wszyscy byliśmy gdzieś. Nieważne gdzie. Niezależnie od sposobu podróżowania. Istotne, że nasze doświadczenia się uzupełniają. Dlatego wspólnie możemy napisać ten podręcznik i ułatwić wszystkim czytelnikom wyruszyć bezpiecznie w świat. Niezależnie od celu podróży, możemy podpowiedzieć w jaki sposób świadomie go doświadczać.”
Podoba Ci się projekt Rajzyfiber i chciałbyś dołączyć do zespołu aby dzielić się swoja widzą i doświadczeniami ? Skontaktuj się z nami !!!
Podobało Ci się ten artykuł? – Możesz nam pomóc – teraz kolej na Twój ruch!
Jeżeli informacje zawarte na tej stronie uważasz za wartościowy to daj nam znać pozostawiając wysoką ocenę (5 gwiazdek) pod postem lub pomóż nam go promować udostępniając go na swoim profilu w social mediach.