Ekwipunek i skrytki bezpieczeństwa

Paszportówka, pasek z skrytką ...
Marissa Grootes on Unsplash

Post ten stanowi III część „trylogii bezpieczeństwa” z książki Rajzyfiber. W pierwszym poście „Bezpieczeństwo w podróży” możesz dowiedzieć się w jaki sposób zabezpieczać się przed kradzieżami. W drugim artykule skupiliśmy się na e-bezpieczeństwie (nie tylko w podroży) czyli na tym w jaki sposób nie dać się okraść podczas korzystania z internetu. Natomiast na tej stronie poświecimy miejsce na omówienie wszystkiego tego co warto spakować i jak to pochować w bagażu.

Interaktywny spis treści

Co spakować w podróż – opis rzeczy

Co już masz – interaktywna lista

Dodatkowe informacje

Skrytki


Co spakować

Paszportówka (zawieszka na szyję)

Moim zdaniem jest to rzecz najważniejsza. Zwykle w portfelu nosimy gotówkę i najważniejsze dla nas rzeczy, ponadto za granicą dobrze jest mieć paszport oraz inne dokumenty zawsze przy sobie. Nie da się zawsze zabezpieczyć w 100% wszystkiego, co posiadamy podczas podróży, ale warto spróbować utrudnić życie złodziejowi.

Trzymając w kieszeni (zapinanej) mniejsze sumy pieniędzy, nie będziemy zmuszeni stale wyciągać portfela i narażać się na wzrok potencjalnego kieszonkowca. Ja zwykle przed wyjazdem za granicę zostawiam w domu wszystko, co mam zbędnego w portfelu (karty lojalnościowe, wizytówki, kartę NFZ itp) a najważniejsze rzeczy wraz z gotówką i paszportem trzymam pod koszulką zawieszone na szyi (czasem nawet podczas snu).

Różne karty płatnicze

W dalsze zagraniczne trasy powinieneś brać dwie różnych firm karty płatnicze – Visa i MasterCard lub inne. Czasem może się zdarzyć, że w danym kraju obsługiwane są kart tylko jednej z tych firm.

Fałszywa karta płatnicza

Fałszywa / starą kartę płatniczą – aby oddać, gdy zostaniemy o to „grzecznie” poproszeni w ciemnym zaułku. Nikomu tego nie życzę, ale co się może przydać nikt nie wie. Słyszałem jednak o historiach, gdy to porywano turystów i podwożono ich pod bankomat z nożem w ręku – wtedy ta karta nas raczej nie uratuje, ale w innych okolicznościach kto wie.

Aplikacje bankowe

Najlepiej posiadać dwie aplikacje bankowe (z dwóch różnych banków) dla każdej karty z osobna. Ponieważ proces autoryzacji transakcji zagranicznych może albo się nie powieść z powodu opóźnienia w przesłaniu sms kodu autoryzacyjnego, albo zostać zablokowany jako podejrzana operacja.

Dla większego bezpieczeństwa, warto schować ikonkę jednej z tych aplikacji (na której mamy większe środki) z skrótów ekranowych, aby w sytuacji kradzieży czy wcześniej wspomnianego napadu nie rzuciła się przestępcy w oczy.

Wirtualna karta płatnicza

Więcej na ten temat piszę w poście „Finanse w podróży” ale i w tym miejscu warto wspomnieć o takiej funkcjonalności naszych kont. Nie lubię się zadłużać i nosić zbędnego plastiku przy sobie, a niestety za niektóre rzeczy, takie jak rezerwacje noclegów, bilety lotnicze itp. trzeba płacić właśnie kartą kredytową (choć niektóre banki chwalą się, że ich karty debetowe są traktowane przez część systemów rezerwacyjnych jako kredytowe, np. Milenium). Czy mamy jakieś wyjście z takiej sytuacji? Oczywiście – wirtualne karty.

Zasada działania jest prosta. Jeśli bank oferuję taką usługę to otwiera dodatkowe (czasem płatne a czasem darmowe) konto, do którego będzie podpięta karta płatnicza, cyfrowa bez fizycznej formy. Będzie miała swój numer (standardowy karty kredytowej) oraz zabezpieczający CVV2. Karta taka będzie działać jak zwykła kredytowa – wielokrotnie – lub jednorazowego działania – wygenerowana dla konkretnej transakcji – i co najważniejsze pozwoli obciążyć nasze konto wyłącznie kwotą uprzednio na nie przelaną. Nie pozwala się zadłużyć.

Jeżeli chcesz z karty korzystać w podróży to wygodnie jest zapisać sobie dane do tej karty gdzieś na kartce papieru (w notatniku), aby przy kolejnych transakcjach nie trzeba było odpalać aplikacji i tego na szybko szukać (choć i tak transakcje będą wymagać potwierdzenia).

Ksero polisy ubezpieczeniowej i innych dokumentów

Tak jak pisałem w pierwszym tekście tej serii powtórzę i tu, że dobrze jest robić skany wszystkich najważniejszych dokumentów i przechowywać je w chmurze, np. Google Drive. Nigdy nie wiadomo, kiedy się przydadzą, a w większości sytuacji ksero wystarczy. Jeśli możesz mieć problem z dostępem do Internetu, dobrze jest też na wszelki wypadek zrobić jeszcze zdjęcia tych dokumentów.

DOBRZE WIEDZIEĆ
Jeśli zgubiłeś paszport poza granicami naszego państwa to wyrobienie nowego jest obarczone opłatą. Informację o jej wysokości znajdziesz na stronie polskiego konsulatu z kraju, w którym chcesz dostać paszport (dla Wielkiej Brytanii to bez zniżek 93 GBP). I tutaj uwaga, bo opłata za wyrobienie nowego paszportu będzie aż trzykrotnie wyższa – jeśli z własnej winy stracisz lub zniszczysz paszport. Oceni to konsul na podstawie twojego złożonego oświadczenia. Kradzież lub utratę paszportu należy jak najszybciej zgłosić – można to zrobić osobiście lub przez internet.

Numery telefonu do banku

Gdy przydarzy się katastrofa (zgubisz portfel, lub ktoś się nim bez Twojej wiedzy zaopiekował) aby uniknąć jeszcze większej tragedii dobrze mieć zapisane pod ręką numery telefonów potrzebne do zablokowania skradzionych kart. Jeżeli będziesz mieć w takiej sytuacji swój telefon to błyskawicznie możesz zablokować skradzione karty samemu, jednak, gdy i go stracisz będziesz musiał szybko posłużyć się telefonem kogoś innego.

Gotówka

W zależności od wybranego kierunku dobrze brać z sobą jakąś niedużą kwotę dolarów lub (najlepiej „i”) euro. Może dojść do sytuacji, że będziemy musieli uiścić jakąś nieprzewidzianą opłatę (choćby łapówkę na granicy) lub kupić coś do jedzenia na szybko podczas podróży pociągiem czy autokarem.

Z PAMIĘTNIKA PODRÓŻNIKA
Podróżując autostopem po Bliskim Wschodzie przekroczyłem pieszo granicę Iran-Azerbejdżan i wylądowałem w niewielkim miasteczku Astara. Nieszczęście chciało, że przekroczyłem tą granice po godzinie 15, gdy (o dziwo) wszystkie sklepy, a co najgorsza także i kantory były już pozamykane. Jako że zaczynało się robić ciemno, a próby złapania autostopu do stolicy nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, bo udało mi się dotrzeć wyłącznie na najbliższy dworzec (malutki budynek) zostałem zmuszony zakupić bilet kolejowy do Baku. No i tutaj dopiero pojawiły się schody. W kasie nie obsługiwano kart płatniczych, w miasteczku nie było ponoć ani jednego sprawnego bankomatu, wszystkie kantory zdążyli pozamykać, a do pociągu miałem dwie godziny. I to wtedy właśnie pierwszy raz w życiu musiałem skorzystać z usług cinkciarza, i to nie byle jakiego bo lokalnego szefa cinkciarzy (a przynajmniej na takiego z większością złotych zębów wyglądał). Całą tą historie pogranicznej przygody opisuje w poście „Czy strach jeździ starą Ładą ???” , a tutaj warto przynajmniej wyciągnąć z niej jeden najważniejszy wniosek „dolary i euro w gotówce w kryzysowej sytuacji mogą Cię uratować”.

Bankomaty

Jeżeli mowa o gotówce to nie można wspomnieć o bankomatach. Po pierwsze nawet te europejskie mogą pobierać prowizje zaczynająca się od kilku procent wybieranej kwoty, a kończącej się na stałej w wysokości np. 20zł (Chorwacja 2022). Po drugie to zwykle za ich pomocą najłatwiej okraść turystów, którzy z powodu wyjazdu wakacyjnego mają na koncie sporo odłożonej gotówki i nie znają lokalnych zwyczajów złodziei.

Najłatwiejszy sposób na kradzież pieniędzy z karty to zamontowanie skanera w ogólnodostępnym bankomacie. Konstrukcja takiego urządzenia jest nie do dostrzeżenia, jeżeli nie wiemy jak powinien wyglądać konkretny bankomat konkretnego banku zagranicą. Dlatego zaleca się wypłacanie gotówki w automatach zamontowanych we wnętrzu banków, oraz systematyczne przelewanie niedużych kwot na podpięte pod kartę konto.

Karteczki z numerami telefonów do bliskich

Karteczka (koniecznie musi to być papier, a nie notatnik w smartfonie) z numerami telefonów do rodziny i znajomych, już kilkukrotnie pomogła mi (i moim bliskim) w nieprzyjemnych sytuacjach. Rozładował Cię się kiedyś telefon albo został skradziony lub zwyczajnie zapomniałeś go zabrać z domu? Zdarzyło się, prawda? W takiej sytuacji, jeżeli urodziłeś się przed epoką telefonów komórkowych, masz przy sobie (zapamiętane w głowie) tylko numery do rodziców (bo musiałeś go wykręcać kiedyś każdorazowo ręcznie), a jeśli jesteś młodszy, to prawdopodobnie zostałeś na lodzie. Gdy taka sytuacja ma miejsce za granicą, to problemy bardzo szybko się mnożą. Miałeś stłuczkę, uległeś wypadkowi, kontuzji itp. i pozostałeś bez telefonu, a koniecznie musisz się z kimś bliskim skontaktować.

Nagle pojawia się problem, o którym na co dzień w mieście nie myślisz – prawie wszędzie na świecie znajdziesz kogoś, kto pozwoli Ci zadzwonić ze swojego telefonu lub znajdziesz telefon stacjonarny, lecz bez znajomości numeru nanie wiele Ci się to przyda. Nawet z dostępem do Internetu nie skontaktujesz się szybko z bliskimi, bo podwójna weryfikacja konta nie pozwoli Ci się zalogować na gmail, a katalog „inne” w messengerze skutecznie ukryje Twoją pilną wiadomość wysłaną do mamy czy żony.

Kiedy byłem w szkole podstawowej, miałem zegarek CASIO z listą 20 numerów telefonów do zakodowania i genialnie sprawdzało się to w czasach przedsmartfonowych. Dziś, gdy jestem dużym chłopcem, muszę wrócić do prymitywnego, niezawodnego papieru. Zwyczajna mała karteczka papieru z numerami do rodziny, ambasady czy ogarniętych znajomych noszona zawsze w portfelu i np. w okładce paszportu może kiedyś dosłownie uratować Twoje życie!

Inną karteczką, która może także pełnić formę spisu telefonów ale także uratować Twoje życie w bardziej bezpośredni sposób jest ICE – In Case of Emergency o których obszernie puszę tutaj.

Gaz pieprzowy

Jedyny środek obronny (typ broni), który tutaj opisuje. Gaz pieprzowy jest uważany za najbardziej skuteczną broń, której możemy użyć w razie ataku niedźwiedzi. Podobno (tak piszą w podręcznikach), gdy zaatakuje nas trochę większy miś, psiknięcie mu w oczy gazem daje nam 90% szans na wyjście z sytuacji bez szwanku, a strzał z broni palnej tylko 60% (poddenerwowany niedźwiedź może nie poczuć postrzału albo gdy trafimy w czaszkę, kula po prostu się od niej odbije). Ale jest kilka warunków. Trzeba użyć gazu w momencie, gdy podbiega w naszą stronę lub gdy zabiera się do ataku. Skuteczność gazu zależy w dużej mierze od naszych stalowych nerwów, szczególnie, że mały podręczny gaz ma zasięg ok 2 m. Można też w sklepach kupić gaz o zasięgu wystrzału do ponad 10 m. Niestety wtedy przypomina on już małą gaśnicę, więc na zwykły bieg przełajowy po górach nie za bardzo nam się nada.

Choć i w miejskiej dżungli środek coraz bardziej popularny. Wiele kobiet nosi tego typu buteleczki pod ciśnieniem w swoich torebkach (i bardzo dobrze). Niektórzy biegacze bronią się tym gazem przed uciążliwymi psami i podobnie wygląda sprawa z rowerzystami, którzy mogą go wykorzystać przeciwko upartym zwierzętom (lub agresywnym kierowcom).

Samemu musiałem skorzystać z niego tylko raz, gdy to podczas wędrówki po rumuńskich zapomnianych wioskach doczepił się do mnie bardzo agresywny pies (na szczęście niezbyt duży). Polecam go każdemu kto wybiera się za naszą wschodnia granicę ponieważ tam nawet w dużych miastach watahy zdziczałych bezdomnych psów są codziennością.

UWAGA!!!
W wielu krajach europejskich gaz pieprzowy jest nielegalny albo istotnie ograniczony w dystrybucji. Dla przykładu w Niemczech, można legalnie posiadać wyłącznie gaz do obrony przed zwierzętami, jeżeli taka informacja jednak nie będzie wyraźnie zaznaczona na jego opakowaniu możemy wpakować się w poważne tarapaty! Przez wyjazdem obowiązkowo poszukaj więcej informacji na ten temat w internecie!


Powtórzę – Gaz pieprzowy w wielu krajach jest traktowany jako broń i może być nielegalny! Nieświadome trzymanie go w kieszeni plecaka podczas przekraczania granic może na nas (np. w Niemczech) zesłać kilkaset euro kary. Podobnie gdy wchodzimy do strzeżonych budynków. Jedna znajoma bardzo zepsuła sobie wycieczkę po Londynie dwugodzinną kontrolą bezpieczeństwa i szczegółowym „wywiadem” w brytyjskim parlamencie. Doszło do tego, gdy ochrona odkryła, że próbuje wnieść broń na teren strzeżonego budynku. Broń w tym wypadku to mały pojemnik gazu pieprzowego noszony zawsze przy sobie w damskiej torebce, o którym zwyczajnie zapomniała. Problem możesz mieć także z wniesieniem go na pokład samolotu, a jako, że jest to pojemnik pod ciśnieniem to także pod pokład w bagażu rejestrowanym – samemu pozbyłem się w ten sposób jednego z gazów podczas kontroli na lotnisku (choć nie często to się zdarza).


Sprawdź co już spakowałeś

  • Paszportówka – zawieszka na szyję
  • Różne karty płatnicze (w tym fałszywa/stara karta)
  • Aplikacje bankowe
  • Wirtualna karta płatnicza (zapisany jej numer i kod CVV2)
  • Ksero dokumentów
  • Spisane numery do banku w razie kradzieży kart
  • Schowana gotówka (na czarną godzinę euro i dolary)
  • Karteczka ICE
  • Gaz pieprzowy


Skrytki na gotówkę i dokumenty

Spodziewaj się niespodziewanego. Niezależnie od tego, czy zgubisz portfel, czy ktoś Ci go ukradnie, dobrze mieć pewne kwoty pieniędzy pochowane po skrytkach (czym ich więcej tym bezpieczniej). Oczywiście złodzieje też o nich wiedzą, dlatego musisz wykazać się kreatywnością i poniższą listę potraktować wyłącznie jako inspiracje.

  • Kosmetyczka – kobieta może wyciągnąć wkład ze szminki i zamiast niego schować ruloniki gotówki. Można przeciąć opróżnianą tubkę z pastą, włożyć do niej gotówkę i ją zakleić (jednorazowa, ale ciężka do odkrycia). Masz puste opakowanie po antyperspirancie w sztyfcie? No to już wiesz czym możesz je wypełnić.
  • Koszule – dobrą skrytką może być mankiet lub kołnierz, gdzie zaszyjemy klika zapakowanych szczelnie banknotów.
  • Książka/czasopismo – dwie posklejane strony, mogą być kieszonką na gotówkę.
  • Niektórzy producenci odzieży montują wewnętrzne, tajne kieszenie na dokumenty i pieniądze (zwykle wewnątrz spodni). Jeśli takich nie posiadamy, zawsze możemy sobie sami przygotować coś podobnego. Nitka z igłą, kawałek materiału wystarczą i dobre chęci wystarczą, aby stworzyć coś „tajniackiego”.
  • Pasek do spodni z skrytką – można takie kupić.
  • Stelaż plecaka – demontowalny stelaż plecaka, umożliwia nam schowanie w systemie nośnym kosztowności,.
  • Pokrowiec przeciwdeszczowy – jeżeli twój plecak ma na niego osobną komorę to także, jest to stosunkowo bezpieczne miejsce.
  • Można by tak kombinować godzinami dlatego na koniec wspomnę jeszcze tylko o spaniu na plaży – zakop w piasku*

*Spanie na hiszpańskiej plaży w okolicy Barcelony lub Walencji jest jednoznaczne z oddaniem dokumentów złodziejowi, chyba że zakopiemy je w piasku pod sobą. Gdy się już obudzimy, łatwo będzie można je znaleźć – por warunkiem, że nie lunatykujesz. Jest też mała szansa, że nie obudzimy się, jeśli ktoś będzie chciał się do nich dostać. Niestety „profesjonaliści” mogą potraktować nas gazem usypiającym, co jest dość powszechne w tamtych stronach.

Gdybyś pochował pieniądze w tak skuteczny sposób, że sam byś mógł zapomnieć o części z skrytek, zawsze możesz sobie zanotować gdzie ile włożyłeś, ale oczywiście w jakiś zaszyfrowany sposób (albo w internetowym kalendarzu z datą po powrocie z wakacji)

czytaj dalej: Najbardziej przydatne aplikacje w podróży

Inne wpisy na Rajzyblogu o podobnej tematyce

SPIS TREŚCI RAJZYFIBER

Świadome podróżowanie

Podróże samochodem – wszystko co warto wiedzieć

Wszystkie Rajzylisty czyli listy rzeczy do spakowania

Tanie podróżowanie – na czym możesz zaoszczędzić w podróży

Rajzyfiber

Powyższy post to fragment z najnowszej wersji książki Rajzyfiber (v4.0), tworzonej wspólnie przez specjalistów i pasjonatów oraz czytelników, który wkrótce zostanie udostępniony na tej stronie. Wcześniejszą wersję roboczą Rajzyfiber (v3.0) możesz pobrać za darmo z tej strony
„Rajzyfiber” – podręcznika świadomego i bezpiecznego podróżowania.

Jeżeli jesteś zainteresowany tą tematyką? Planujesz rodzinne wakacje albo wybierasz się na samotny wypad autostopem po świecie, czy trekking po najdalszych zakątkach naszej planety? W tej książce znajdziesz masę praktycznych wskazówek i rozbudowane INTERAKTYWNE listy „ekwipunku”, aby o niczym nie zapomnieć.

Pełny spis treści najnowszej wersji Rajzyfiber
oraz aktualny stan prac znajdziesz pod tym linkiem.

Idea która nam przyświeca:

„Nikt nie wie wszystkiego, jednak razem wiemy bardzo dużo. Nikt nie był wszędzie, ale wszyscy byliśmy gdzieś. Nieważne gdzie. Niezależnie od sposobu podróżowania. Istotne, że nasze doświadczenia się uzupełniają. Dlatego wspólnie możemy napisać ten podręcznik i ułatwić wszystkim czytelnikom wyruszyć bezpiecznie w świat. Niezależnie od celu podróży, możemy podpowiedzieć w jaki sposób świadomie go doświadczać.”

Podoba Ci się projekt Rajzyfiber i chciałbyś dołączyć do zespołu aby dzielić się swoja widzą i doświadczeniami ? Skontaktuj się z nami !!!

Podobało Ci się ten artykuł? – Możesz nam pomóc – teraz kolej na Twój ruch!

Jeżeli informacje zawarte na tej stronie uważasz za wartościowy to daj nam znać pozostawiając wysoką ocenę (5 gwiazdek) pod postem lub pomóż nam go promować udostępniając go na swoim profilu w social mediach.

Zostaw swoją ocenę
Poprzedni Następny

Jest tego więcej...


					Czy strach jeździ starą Ładą ??? Podróże

Czy strach jeździ starą Ładą ???

Przerażający dzień na granicy Azerbejdżańskiej

Ten post jest inny niż większość pozostałych. Nie zamieszczę w nim zbyt wielu fotografii, ciekawostek czy porad. To będzie jeden długi tekst wypełniony emocjami, strachem i radością. Było strasznie i strasznie fajnie, nawet zarobiłem 50zł (choć nie chciałem). Ten dzień pomimo, że w mało atrakcyjnym miejscu być może będę pamiętał najdłużej z całej tej wyprawy. […]


					Rajzylista na majówkę w Słowackich górach Rajzyfiber

Rajzylista na majówkę w Słowackich górach

Szczegółowa lista rzeczy do spakowania

Poniższa lista zawiera wszystko to co zabraliśmy – i czego nam brakowało – na majówkę w 2024 roku. Spanie w hotelu, zwiedzanie zamków, a przede wszystkim trekking po Słowackich górach ( o czym więcej wkrótce napiszę) Co warto zobaczyć w Słowacji – bardzo niedoceniany kraj 🙂 Dla Leo – 4 lata Nad wodę / basen […]


					Planowanie podróży Rajzyfiber

Planowanie podróży

Jak dobrze zaplanować wyjazd?

Czytaj 1 cz. tego tekstu: Czy planowanie podróży nas uszczęśliwia – badania naukowe. Gdzie się wybrać tym razem? Jeśli zaczynasz planować najbliższy urlop albo z rozmachem cały podróżniczy rok, to rzut oka na pinezki (pisze o nich TUTAJ) i już wiesz, gdzie najlepiej pojechać tym razem – czym ich więcej w danym kraju czy na […]


					Spis treści Rajzyfiber

Spis treści

Interaktywna wersja książki Rajzyfiber

To coś znacznie więcej niż Rajzyblog to więcej niż ebook Rajzyfiber. To pełna cyfrowa, darmowa i interaktywna wersja książki której ostatnia trzecie wydanie pojawiło się w 2020 (w wersji „roboczej” nadal możesz je pobrać z naszej strony). To więcej niż książka ponieważ tutaj znajdziesz nieustannie aktualizowane treści, których współautorami stają się nasi czytelnicy – niczym […]


					Co spakować na delegację Inne

Co spakować na delegację

Lista rzeczy

Jako, że często prowadzę szkolenia wyjazdowe na których spędzam samotnie cały tydzień, w celu przyśpieszenia procesu pakowania torby, aby o niczym nie zapomnieć postanowiłem sporządzić listę rzeczy do spakowania. Stworzyłem tą listę z zmyślą o sobie, ale wrzucam ją do sieci bo może jeszcze komuś ułatwi życie – a przynajmniej pakowanie torby przed kilkudniowy wyjazdem […]


					Gdy dojdzie do wypadku na szlaku cz. 7 Rajzyfiber

Gdy dojdzie do wypadku na szlaku cz. 7

W jaki sposób wzywać i udzielać pomocy w górach

Ten artykuł jak również cała seria poświęcona bezpieczeństwu w górach powstała przy wsparciu dwóch wybitnych ratowników, którym serdecznie dziękuję za pomoc, są to: Ryszard „Rysiek” Kurowski – członek Beskidzkiej Grupy GOPR od 1990 r., instruktor Ratownictwa Górskiego od 2000 r., były członek zarządu. Prywatnie miłośnik wszelkich form turystyki górskiej, wspinaczki i narciarstwa, które realizuje w dużej części […]


					Apteczka turystyczna Rajzyfiber

Apteczka turystyczna

Turystyczna apteczka pierwszej pomocy

Jestem zdania, że są tylko dwie rzeczy, na które warto w życiu, bez wyrzutów sumienia wydawać pieniądze. Tak się składa, że te dwie rzeczy, którymi są kolejno ZDROWIE i PODRÓŻE łączą się w tym rozdziale. Łączą się nie bez przypadku, ponieważ bez zdrowia ciężko w pełni cieszyć się z podróży. Zawartość apteczki turystycznej Poniższa lista […]


					Zostań dawcą krwi Rajzyfiber

Zostań dawcą krwi

zostań superbohaterem

Na samym początku chciałbym obalić mit w który wierzy ponad połowa Polaków, że istnieje syntetyczny zamiennik krwi – To NIEPRAWDA.KRWI NIE MOŻNA WYPRODUKOWAĆ i nie istnieje jej sztuczny zamiennik. Gdy tylko ukończyłem 18 lat i przez społeczeństwo zacząłem być traktowany jako pełnoprawny obywatel (z wszystkim tego konsekwencjami, uprawnieniami i obowiązkami), pobiegłem do stacji krwiodawstwa, aby […]


					Podróże z dziećmi Rajzyfiber

Podróże z dziećmi

Lepszy wymiar podróżowania

Nim przejdziemy do głównego tematu tego rozdziału, jakim jest wędrowanie z dziećmi po górach, chciałbym się z tobą podzielić swoimi przemyśleniami, dlaczego warto podróżować z podopiecznymi. Kilka rodzicielskich przemyśleń na temat podróżowania z dziećmi (nie tylko po górach i nie tylko dla rodziców) Należę do tego grona osób, które od zawsze marzyły o zostaniu rodzicem. […]


					Listy rzeczy - instrukcja obsługi Rajzyfiber

Listy rzeczy - instrukcja obsługi

w trybie online i offline

Jak korzystać z list na swoim telefonie? Bez wątpienia najwygodniejszą opcją skorzystania z Rajzylist jest odpalenie na swoim telefonie strony internetowej projektu Rajzyfiber „grzegorzczekala.pl/rajzyfiber/” lub bezpośrednio strony z listą wszystkich list „grzegorzczekala.pl/tag/ListaRzeczy/”. Tam znajdziesz (znalazłeś bo właśnie na niej jesteś) wszystkie Rajzylisty w stale aktualizowanej, superwygodnej interaktywnej formie, rozbudowane o zdjęcia i dodatkowe wskazówki – […]


					Pozytywna historia pewnego autostopu cz. 3 Podróże

Pozytywna historia pewnego autostopu cz. 3

Zamek Gruyères i kosmici

zobacz też: Pozytywna historia pewnego autostopu cz.2 Zamek Gruyères z XIIIw. Jak podaje Wikipedia: „Zamek Gruyères – zamek znajdujący się w miejscowości Gruyères, w alpejskim kantonie Fryburg w Szwajcarii. Nazwa Gruyères pochodzi prawdopodobnie od heraldycznego żurawia panów Gruyères (franc.grue = żuraw). Hrabiowski ród Gruyères jest jednym z najważniejszych we francuskiej części Szwajcarii, jednak jego pochodzenie […]


					Co zabrać na aktywne rodzinne wakacje Rajzyfiber

Co zabrać na aktywne rodzinne wakacje

Zagranica, plaża, góry, namiot....

Poniższe listy zawierają wszystko (a nawet trochę więcej) to co warto spakować na rodzinne (niemowlak + kilkulatka + rodzice) aktywne objazdowe zagraniczne wakacje. Co spakować dla każdego uczestnika z osobna? *Czepek naprawdę warto spakować, ponieważ często jest wymagany od korzystającychz darmowych basenów zlokalizowanych na terenie pól namiotowych. Co zabrać dla całej rodziny? Dla najmłodszych członków […]

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Zamknij