„Herodot z zapałem i zachwytem dziecka poznaje swoje światy. Jego najważniejsze odkrycie – że jest ich wiele. I że każdy jest inny. Każdy ważny. I że trzeba je poznać, bo te inne światy, inne kultury, to są zwierciadła, w których przeglądamy się my i nasza kultura. Dzięki którym lepiej rozumiemy samych siebie. I dlatego Herodot, dokonawszy tego odkrycia, odkrycia kultury innych, jak zwierciadła, w którym możemy się przejrzeć, aby samych siebie lepiej zrozumieć, każdego poranka, niezmordowanie, znowu i znowu wyrusza w swoją
Ryszard Kapuściński
Po co to robimy?
Zależy nam na tym, aby jak najwięcej osób świadomie i bezpiecznie podróżowało. Jednak nie tylko na wakacje „all inclusive” do hotelowych zamkniętych kurortów, ale przede wszystkim do ludzi, obcych kultur i niezwykłych miejsc. Chcielibyśmy, aby ludzie przywozili z wakacji nie tylko „kurzo-zbieracze” (czytaj pamiątki) i komentarze w stylu „piramida na zdjęciach wyższa się wydawała”, a „Meksyk, jak to Meksyk – ciepło było”, ale jeszcze większą ciekawość świata, szacunek i chęć zrozumienia tego wszystkiego, czego jesteśmy częścią.
Aby więcej osób wyruszyło w podróż
Jesteśmy przekonani, że osoby, które podróżują świadomie, są otwarte, pozytywne, szczęśliwe i bardziej doceniają to, co mają.
Niezależnie od tego, czy to jednodniowy wypad w góry, do Krakowa, czy miesięczny w Himalaje lub do Wietnamu. Ważne, że podróżują. Dzięki temu nie kierują się w życiu stereotypami, opiniami innych, obrazami kreowanymi w mediach, ale same odkrywają, poznają i szukają odpowiedzi na ważne pytanie.
Chcielibyśmy, aby takich osób było jak najwięcej. Chcielibyśmy ułatwić każdemu zrobienie tego pierwszego, najtrudniejszego kroku, jakim jest wyjście poza strefę komfortu. Aby w końcu ruszyć w podróż, odkrywać, co naprawdę znaczy „żyć”.
Dlatego moim prywatnym celem jest umieszczanie w tym poradniku wszystkich praktycznych wskazówek oraz informacji, które udało mi się zdobyć przez całe podróżnicze życie. Następnie rozszerzyć je o doświadczenia naszego zespołu, ekspertów i wszystkich chętnych zaangażowanych w projekt.
Zależy nam na szerzeniu idei świadomego bezpiecznego podróżowania.
Skąd nazwa?
Każdy z nas na pewno kiedyś czuł to dziwne uczucie w żołądku, tuż przed podróżą. Swego rodzaju motylki w brzuchu. Nie mówię o miłości, ale o stresie przed wyjazdem. Czym dłużej wyczekiwany wyjazd, tym silniejszy stres / ekscytacja / zniecierpliwienie (niepotrzebne skreślić) tuż przed opuszczeniem domu. To właśnie jest rajzyfiber.
Poradnik, który aktualnie czytasz, ma stanowić lekarstwo na niego, aby zminimalizować stres i pozwolić czerpać jak najwięcej z podróży. Rajzyfiber w gwarze śląskiej oznacza stres przed podróżą.
Słówko to pochodzi od niemieckiego „Reisefieber” i jest tłumaczone: „reise” – podróż, „fieber” – gorączka. W języku polskim nie ma odpowiednika, dlatego (jako że pochodzę z Katowic) poradnik ten posiada śląską, najbardziej wymowną, nazwę.
Razem możemy więcej,
razem wiemy więcej!
Dlatego stwórzmy ten poradnik razem, aby dzielić się naszą wiedzą i doświadczeniami. Nikt nie wie wszystkiego, jednak razem wiemy bardzo dużo. Nikt nie był wszędzie, ale wszyscy byliśmy gdzieś. Nieważne gdzie. Niezależnie od sposobu podróżowania. Istotne, że nasze doświadczenia się uzupełniają. Dlatego wspólnie możemy napisać ten podręcznik i ułatwić wszystkim czytelnikom wyruszyć bezpiecznie w świat. Niezależnie od celu podróży możemy podpowiedzieć, w jaki sposób świadomie go doświadczać.
Celem projektu Rajzyfiber jest napisanie wspólnie z wszystkimi chętnymi pierwszego w pełni darmowego podręcznika świadomego i bezpiecznego podróżowania. Zależy nam, aby suma naszych doświadczeń otworzyła świat jeszcze szerzej przed kolejnym pokoleniem podróżników.
Dlaczego przekazujemy Ci tę książkę za darmo?
Jeśli pojawiło się w Twojej głowie pytanie, dlaczego otrzymujesz od nas taką rewelacyjną, profesjonalnie przygotowaną książkę zawierającą mnóstwo praktycznej wiedzy i ilustracji, której przygotowanie zajęło nam wiele miesięcy pracy całkowicie za darmo? Już spieszę z odpowiedzią.
Napisanie trzech wersji Rajzyfiber zajęło mi w gruncie rzeczy 6 lat, (pisałem tylko wieczorami i w weekendy jeśli dzieci spały), natomiast przygotowanie ilustracji i składu zajęło Asi kolejne kilka miesięcy (a potem jeszcze sprawdzenie przez Tomka), ale zdecydowaliśmy się nie monetyzować (sprzedawać) tego projektu. Jesteśmy przekonani, że jeśli rozdajemy czytelnikom coś wartościowego i użytecznego całkowicie za darmo, to trafimy do większego grona odbiorców.
Na pewno nie wszystko, co warto, to się opłaca, ale jeszcze pewniej […] nie wszystko, co się opłaca, to jest w życiu coś warte.
Władysław Bartoszewski
Czym więcej osób zachęcimy do świadomego podróżowania, odkrywania świata i przestrzeżemy ich przed niebezpieczeństwami, z którymi mogą się spotkać w trasie, to tym więcej uda nam się zmienić. Może przynajmniej w minimalnym stopniu poprawimy świat, który nas otacza. Jeżeli przynajmniej jeden procent czytelników zamieni butelki na bidony, samoloty na autostop czy rowery i nie kupi na pamiątkę koszulki ale np. pocztówkę, to przy odpowiedniej skali może się okazać, że naprawdę udało nam się coś zmienić.
Podobną satysfakcję będziemy czuć, jeżeli zmniejszy się przynajmniej o procent liczba nieodpowiedzialnych turystów w szpilkach lub klapkach z reklamówką w ręce odwiedzających Tatry zimą. Wtedy powiemy, że było warto, bo odciążymy tym samym ratowników TOPR. Czy ten projekt nazwiemy naszym sukcesem, bo trafi do dużej liczby odbiorów czy nie, okaże się za kilka lat. Ale jeżeli przynajmniej garstka osób bardziej otworzy się na inne kultury, religie, realia lub zwyczajnie bardziej doceni to, co ma, to powiemy, że osiągnęliśmy sukces.
Chcielibyśmy też, aby czas, który zaoszczędzisz dzięki Rajzyfiber (szybsze pakowanie, mniej czasu tracisz na szukanie informacji w Internecie, mniej kłopotów w trasie), poświęcisz na coś wartościowego, jak np. na pomaganie innym czy rozwijanie projektów, które pozwolą zaoszczędzić nasz czas na innej płaszczyźnie.
Wierzymy, że dobro wraca, a pomaganie innym to tak naprawdę inwestycja w swoją przyszłość.
Jeżeli również i Ty mógłbyś się podpisać pod powyższymi ideami i chciałbyś nam pomóc przy ich realizacji poprzez promowanie tej książki, to wystarczy, że podzielisz się Rajzyfiber z swoimi znajomymi, towarzyszami podróży, współlokatorami w schroniskach czy hostelach. Każdy kolejny otwarty i świadomy umysł podróżniczy to krok w dobrą stronę.
Powyższy post to fragment z najnowszej wersji książki Rajzyfiber (v4.0), tworzonej wspólnie przez specjalistów i pasjonatów oraz czytelników, który wkrótce zostanie udostępniony na tej stronie. Wcześniejszą wersję roboczą Rajzyfiber (v3.0) możesz pobrać za darmo z tej strony
„Rajzyfiber” – podręcznika świadomego i bezpiecznego podróżowania.
Jeżeli jesteś zainteresowany tą tematyką? Planujesz rodzinne wakacje albo wybierasz się na samotny wypad autostopem po świecie, czy trekking po najdalszych zakątkach naszej planety? W tej książce znajdziesz masę praktycznych wskazówek i rozbudowane INTERAKTYWNE listy „ekwipunku”, aby o niczym nie zapomnieć.
Pełny spis treści najnowszej wersji Rajzyfiber
oraz aktualny stan prac znajdziesz pod tym linkiem.
Idea która nam przyświeca:
„Nikt nie wie wszystkiego, jednak razem wiemy bardzo dużo. Nikt nie był wszędzie, ale wszyscy byliśmy gdzieś. Nieważne gdzie. Niezależnie od sposobu podróżowania. Istotne, że nasze doświadczenia się uzupełniają. Dlatego wspólnie możemy napisać ten podręcznik i ułatwić wszystkim czytelnikom wyruszyć bezpiecznie w świat. Niezależnie od celu podróży, możemy podpowiedzieć w jaki sposób świadomie go doświadczać.”
Podoba Ci się projekt Rajzyfiber i chciałbyś dołączyć do zespołu aby dzielić się swoja widzą i doświadczeniami ? Skontaktuj się z nami !!!