Witam Cię w pierwszym poście z serii poświęconym samomotywacji, automotywacji czy jak kto woli poprostu motywowaniu samego siebie.
Jeżeli nie wiesz o co chodzi tapetami motywacyjnymi, czyli z moją autorską metodą na automotywację i wzmacnianie wytrwałości w dążeniu do celów to zapraszam Cię pod ten link Tapety motywacyjne – wprowadzenie. Znajdziesz tam wprowadzenia do tej graficznej serii postów oznaczonych #motywacja #tapety. Dowiesz się także dlaczego na mnie to działa, o co chodzi z ciasteczkowym eksperymentem Stanfordzkim i jaki jest sekret wytrwałości skrywany przez tajemne bractw.
Jeśli naprawdę Ci na czymś zależy…
Nim dotrzemy do tapet czas na króciutkie wprowadzenie.
Marzysz od wielu lat o tropikalnej podróży?
Nie potrafisz wytrzymać ani jednego dnia więcej w swojej znienawidzonej pracy, a pomimo to codziennie do niej chodzisz?
Od wielu tygodni spotykasz atrakcyjną dziewczynę w windzie i boisz się zagadać?
Jesteś na diecie, jednak wprowadziłeś sobie przerwy na ciastko poranne, popołudniowe i wieczorną czekoladę?
Łatwo przychodzi nam usprawiedliwiać nasze złe wybory. Jesteśmy mistrzami w wymyślaniu wymówek.
Dlaczego?
Bo tak naprawdę nie zależy nam na spełnianiu naszych marzeń. Wolimy marzyć niż działać.
Albo zbyt szybko zapominamy o tym na czym nam naprawdę zależy. Warto by więc zrobić coś aby sobie w jakiś sposób o tym cały czas przypominać. Co?
Chcesz w końcu zacząć działać? Zamieść tą tapetę na pulpicie i nie zapominaj o swoim celu.
Aby pobrać jedną (lub wszystkich) z poniższych tapet na swój komputer wystarczy kliknąć na nie myszką. Następnie powiększyć i po kliknięciu prawym przyciskiem myszki wybrać „ustaw jako tapetę”. To wszystko 🙂
Poniżej trzy wersje językowe: polska / polsko-angielska / angielska.