Jedno z moich ulubionych haseł które napędza mnie do działania, zmotywowało do otwarcia firmy, założenia fundacji brzmi:
„Najlepszym sposobem na przewidywanie przyszłości jest jej tworzenie. Każdego dnia, systematycznie, małymi kroczkami”
W tym poście nie skupimy się na nauce, aby faktycznie budować naszą przyszłość, ale zaprezentujemy kilka książek, dzięki którym łatwiej będzie można sobie tą przyszłość wyobrazić.
Aktualny stan nauki i technologii
Te książki nie poruszają tematyki technologii przyszłości, ale opisują te technologie, które spokojnie na miano „z przyszłości” zasługują.
Czy jutro zaczęło się już wczoraj? Przed przejściem do typowych książek zachęcam do rzucenia okiem na artykuł poświęcony nowoczesnym technologiom, które spotykamy codziennie i już właściwie nawet nie dostrzegamy tego jak bardzo są z przyszłości.
„Hello world” – Hannah Fry
Idealna książka na początek przygody z światem technologii, gdyż opisuje w prostym języku, jak już dziś świat funkcjonuje. Pomimo że została wydana w 2018 roku, nadal stanowi bardzo dobrą podstawę wiedzy, umożliwiając pełne zrozumienie kolejnych pozycji na tej liście.
Jest to lektura na tyle interesująca, że najpierw przesłuchałem ją w formie audiobooka, a potem jeszcze raz przeczytałem.
Z niej dowiedziałem się, jak na Zachodzie zacofane są kartoteki w ośrodkach zdrowia, kim są brokerzy danych, dlaczego sztuczna inteligencja w sądach się nie sprawdza i że gołębie lepiej diagnozują nowotwory na zdjęciach niż ludzcy specjaliści.
„Połącz kropki” – Łukasz Lamża
Książka, która stanowi kontrę do „Nie mamy pojęcia”, bo opisuje nie tylko co wiemy, ale przede wszystkim co udało się nam już zaprojektować, uruchomić, stworzyć, zaobserwować czyli co się nam (to jest naukowcom na całym świecie) osiągnąć z kategorii technologia.
Trafiłem na nią w internecie całkowicie przez przypadek, a okazała się jedną z najbardziej treściwych (przesiąknięta konkretami) jakie kiedykolwiek czytałem. Jeżeli lubisz magazyny popularnonaukowe to tą książkę możesz postrzegać jak taki jeden, ale o dwa poziomy bardziej rzetelny i o 3 poziomy lepiej opisany.
W tej publikacji znajdziesz przetłumaczone z j. angielskiego i przetłumaczone z j. naukowego na j. „potoczny” artykuły publikowane przez ostatnich kilka lat w czasopismach pokroju „Nature” czy „Science” podzielone na mniej więcej takie rozdziały: Roboty, Sztuczna Inteligencja, Personalizacja treści i przedmiotów (tylko pod Ciebie), Dane (co ONI o nas wiedzą i ile ich produkujemy), Nasze ciało (jak technologia je zmienia). Podkreślę, że treść tej książki nie mówi o przyszłości ale o aktualnych osiągnięciach!!!
Łukasza Lamże możesz znaleźć na tym kanale na You Tube,gdzie co tydzień omawia po 3 artykuły z tych najbardziej prestiżowych czasopism naukowych.
Wiek paradoksów. Czy technologia nas ocali? – Natalia Hatalska
Ta książka nie jest jedną z tych lekkich, przyjemnych lektur, po które można sięgnąć przed snem. Jest to raczej pozycja prowokująca do myślenia, często pozostawiająca czytelnika w pesymistycznym nastroju, z głową pełną obaw po zakończeniu rozdziału.
Pani Hatalska, zmotywowana przymusem zostania w domu spowodowanym pandemią, przelała na papier swoje przemyślenia, mające czasem charakter filozoficzny, na temat świata technologii, w którym już żyjemy, bogato dokumentując je wynikami badań i raportów. W mojej opinii, nie jest to książka wprowadzająca w temat, ale raczej adresowana do osób, które są już zaznajomione z innymi pozycjami z tej listy książek.
Książka ta dostarcza kilka fascynujących informacji, które rzucają światło na nasze interakcje z technologią. Jednym z interesujących odkryć jest to, że z psychologicznego i emocjonalnego punktu widzenia traktujemy roboty i nawet bardziej zaawansowane zabawki jak żywe istoty, co sprawia, że dyskomfort sprawia nam już samo ich trzymanie do góry nogami.
Ponadto, książka omawia, jak Arabia Saudyjska stosuje cenzurę treści, które są dla niej niewygodne, poprzez technikę znaną jako hashtag poisoning. Polega ona na zasypywaniu sieci ogromną liczbą artykułów oznaczonych tymi samymi hashtagami, co utrudnia przypadkowe (a nawet celowe) dotarcie do oryginalnych treści.
Autor również porusza kwestię tego, jak ogromny procent społeczeństwa nie jest świadomy istnienia bańki informacyjnej, jak cierpimy z powodu przebodźcowania, oraz dlaczego mormoni mają zdroworozsądkowe podejście do technologii, co może być inspiracją do refleksji nad własnym stosunkiem do nowoczesnych narzędzi i mediów.
„Yes is more” – Bjarke Ingels
Myśląc o przyszłości mamy zwykle przed oczami, te wszystkie super-futurystyczne wieżowce, dlatego nie możemy mówić o świecie jutra, nie czytając o tym co już dziś się buduje i na to pozwala współczesne budownictwo.
Na wstępie muszę się przyznać, że ten opis książki jest daleki od obiektywnego, ponieważ jestem wielkim fanem twórczości Bjarke Ingelsa założyciela BIG (link do projektów). Moim zdaniem najbardziej kreatywnego praktycznego architekta czy nawet szerzej artysty naszych czasów. I ta książka też tego dowodzi.
Ta publikacja w bardzo kreatywny sposób (komiks polegający na łączeniu zdjęć i ilustracji) tłumaczy w jaki sposób w biurze BIG powstawały najbardziej kreatywne pomysły i w jaki sposób ewoluowały do ostatecznych postaci. Dowiemy się z niej o bardzo wielu aspektach o których nawet nie myśleliśmy, że ktoś je uwzględnia w swoich projektach.
Wpływ otoczenia, historii regionu, dostępnej przestrzeni, usytuowania względem nasłonecznienia, przyzwyczajeniami ludzi …. To wszystko i wiele więcej decyduje o ostatecznym kształcie budynków z tego biura architektonicznego. Dla mnie tym ważniejsza publikacja, że opisuje budynki, które widziałem na własne oczy w Dani, a nawet jeden w którym przyszło mi kilka dni pomieszkać – „8”.
Jeżeli jesteś twórcą, niezależnie czy architektem, artystą, inżynierem, grafikiem itp to ta książka obowiązkowo powinna znaleźć się w Twojej domowej biblioteczce. Moim zdanie jest to podręcznik w jaki sposób tworzyć kreatywne, piękne i co najważniejsze użyteczne przedmiot.
„Yes is more” to podręcznik opisujący w atrakcyjny sposób jak budować lepszy świat – dosłownie i w przenośni
Jeżeli jeszcze się do tej pozycji nie przekonałeś to zapraszam na YT (link ang) lub Netflixa (j.pol) aby lepiej poznać samego Bjarke jak i jego podejście do architektury. Polecam też film o powstaniu Domu Lego.
„Świat naszych dzieci” – Hubert Kęska
Seria książek składająca się z trzech tomów: Wojna i polityka, Przyroda i technologia oraz Duchowość i religia.
Dobrze się słucha. Bardzo przesycone treścią, dużo konkretów, mnóstwo wywiadów z ekspertami.
Ogromny zbiór informacji, dzięki którym naprawdę można spróbować przewidywać jak będzie wyglądać świat naszych dzieci i lepiej zrozumieć współczesne technologie.
Niedaleka przyszłość
Tutaj zaczynamy przewidywać przyszłość, ale bazując na doświadczeniu autorów.
„2030. Jak ścieranie się najwyraźniejszych dzisiejszych trendów przekształci przyszłość wszystkiego”
– Mauro Guillén
Obszerna książka z której dowiemy się naprawdę wiele nie tylko o tym jak prawdopodobnie będzie wyglądał tytułowy rok 2030, ale także bardzo wiele na temat aktualnych statystyk i trendów.
Książka zawiera tak dużo danych, konkretów i ciekawostek, że po wysłuchaniu podczas podroży samochodem jej w formie audiobooku postanowiłem zakupić także jej papierową wersje, żeby te wszystkie dane mieć pod ręką i móc je przyswoić jeszcze raz na spokojnie. Tym samym jest to jedyna książka, którą przyswoiłem dwa razy w przeciągu jednego kwartału – warto.
Pomimo, że jestem dość na bieżąco z analizą trendów i przewidywaniami na przyszłość – tą bliższa i dalszą – to ta książka niejednokrotnie mnie zaskoczyła, i naprawdę bardzo dużo z niej wyniosłem nowych przemyśleń.
Chcesz dowiedzieć się jak będzie wyglądać rok 2030? To idź do wróżki, ale jeśli chcesz zrozumieć dlaczego świat który nas otacza zmienia się w taki a nie inny sposób i gdzie może nas to doprowadzić – może ale nie musi – to koniecznie przeczytaj tą książkę.
Sztuczna inteligencja 2041. 10 wizji przyszłości” – Chen Qiufan, Kai-Fu Lee
#Futurystyka #OgromWiedzy #Naukowa-Fabularna #Specjalistyczna
Brawa dla autorów za umiejętne połączenie wartościowej, aczkolwiek suchej, wiedzy specjalistycznej na temat sztucznej inteligencji i systemów pokrewnych, z wciągającymi (choć nie wszystkimi) historiami fabularnymi, wprowadzającymi nas w świat roku 2041. 10 historii, 10 ciekawych (ale dość specjalistycznych) artykułów popularnonaukowych, mnóstwo technologii i jedna rzecz, która je wszystkie łączy, czyli sztuczna inteligencja.
Pisanie o technologii nie różni się niczym od pisania na poważnie podręczników akademickich lub na luzie postów na blogach lub artykułów z magazynów popularnonaukowych, a tutaj autorzy zrobili coś świeżego, innego. Udało im się powieści w stylu Lema (ale nie tej klasy) uzupełnić danymi naukowymi, czego mi zawsze brakowało.
O gustach się nie dyskutuje, dlatego, że każda historia jest całkiem inna, to niektóre opowiadania czyta się lepiej, a inne się pomija, ale moim zdaniem, czym dalej w las, tym opowiadania są lepsze, a nawet bardzo dobre. Mało która książka wciągnęła mnie aż tak, jak historia pod koniec o terroryzmie, czy dała tyle do myślenia o autonomicznych pojazdach.
Jeśli lubisz technologię, to powinieneś przeczytać ją całą, a jeśli ciekawe historie, czy fantastykę naukową, futurologię, to przynajmniej te 10 fabularnych historii beletrystyki.
PS: Jeżeli dane opowiadanie nie przypadnie Ci do gustu, to nie trać na nie czasu, tylko bierz się za kolejne, bo każde kolejne jest lepsze 😉
Odpływamy daleko w przyszłość
„Jakość wkrótce”
– Kelly i Zach Weinersmith
Bardzo luźna książka, kierowana do fanów magazynów popularnonaukowych.
Z niej dowiesz się dlaczego najtańszym sposobem na loty w kosmos może okazać się winda, a najlepszym źródłem surowców meteoryt.Co ma druk 3D do jedzenia, roboty do budowania domów i czy do pisania na komputerze potrzebna jest klawiatura czy wystarczy hełm.
Przyjemna lekka lektura, z sporą dawką humoru – nie tylko w formie komiksów.
Pełna lista wszystkich polecanych książek i tematów z tym związanych jest dostępna pod tym tagiem #książki