Pozytywna historia pewnego autostopu cz. 2

Genewa, miasto z fontanną
Jan Kowalski

zobacz także: Pozytywna historia pewnego autostopu cz. 1



W Genewie spędziłem 4 noce z czego dwie na domówkach w bardzo dużym międzynarodowym gronie. Pierwszą z pracownikami ośrodka naukowego CERN (tak tego od Wielkiego Zderzacza Hadronów), a druga już bardziej otwartą dla wszystkich młodych pracowników genewskich organizacji (ONZ, WHO, Czerwony Krzyż – który zresztą został założony w tym mieście). Trochę pozwiedzaliśmy miasto i jego okolicę. Te 4 dni to był bardzo fajny czas w bardzo atrakcyjnych miejscach dlatego jak wygląda to miasto, co można w nim ciekawego robić w bardzo skróconej wersji przeczytasz poniżej .

Fontanna Jet w Genewie
„Najwyższa” atrakcja w mieście.



Bez wątpienie największymi atrakcjami tego miasta i jego najbliższej okolicy są Alpejskie pejzaże otaczające je z każdej strony.

Znajomy, który mnie przenocował poinformował mnie o kilku ciekawostkach związanych z mieszkaniem w tym mieście. Szwajcarzy z założenia dużo zarabiają, podobno uważają Niemców za biedaków. W takim razie zarabiają bardzo dużo ale i życie do najtańszych tu nie należy. Dlatego jeśli się tylko da to na zakupy jeździ się do Francji. Zresztą bardzo duży procent pracowników Genewskich miesza za granicami kraju – skąd przyjeżdża codziennie komunikacją miejską. Mieszkanie w Francji – o tym samym metrażu jest o ok 600 euro tańsze niż po Szwajcarskiej stronie.


Ubezpieczenia i opłaty

Ktoś narzeka, że w naszej służbie zdrowia trzeba za wszystko płacić? W wielkim skrócie. Ubezpieczalnie zdrowotne w Genewie – tylko prywatne i obowiązkowe – zwracają pieniądze dopiero po 4 wizycie w miesiącu u lekarza i do tego nie wlicza się w to dentystę. Wiec albo naprawdę często chorujesz i Ci się to kalkuluje albo ciągle finansujesz ich służbę zdrowia za darmo. Im droższe ubezpieczenie tym mniejszy wkład własny. Wkład własny to kwota którą się płaci w ciągu roku za leczenie, nim ubezpieczalnia zacznie za nas płacić. Podsumowując w tym kraju opłaca się chorować albo dużo albo wcale. Pozytywna informacja jest taka, że tym samym kolejki w służbie zdrowia są krótsze. Można? Tylko czy naprawdę tego chcemy?

Okolice Genewy
Popołudniowy wypad w góry wyglądał tak.

Na drogach można spotkać najdroższe samochody jakie kiedykolwiek wyprodukowano. To nie jest miast dla biednych ludzi. Jeśli Cię stać na samochód to musi Cię być też stać na opłacenie miejsc parkingowych – przynajmniej dwóch. Dlaczego? W końcu parkujesz pod domem i miejscem pracy. Podobnie w Singapurze, nim zarejestrujesz tam samochód musisz pokazać opłacone miejsce parkingowe za ok 30 tys. zł.

Pomnik przy ONZ
Jedna z rzeźb przed siedzibą ONZ.
Genewa starówka
Uliczki w tym mieście należą do naprawdę urokliwych.

Szwajcaria robi wrażenie rewelacyjnego kraju na wypady weekendowe. Cały kraj przykryty wysokimi górami, piękną naturą. Bajka. Jednak warto wiedzieć, że miast w weekendy się omija. Nie dlatego że niebezpiecznie, czy tłoczno ale dlatego, że nic się w nich nie dzieje. Można się po nich przespacerować, porobić ładne zdjęcia i tyle. Miasta w weekendowe wieczory wymierają. Wyjątkiem jest tutaj tylko Zurichu.

Pomnik Genewa

Powyżej pomnik reformacji o długości 100m i wysokości 5.5m. Został wybudowany aby uczcić 400 rocznicę urodzenia Jana Kalvina głównego reformatora Szwajcarii. Zakończono budowę pomnika w 1917r. Na jego froncie upamiętniono sylwetki reformatorów z całego świata, męskie sylwetki. To bardzo nie spodobało się feministką, które zażądały umieszczenia na nim również jakieś ważnej kobiety. Władze Genewy zrobiły ukłon w stronę kobiet i wymieniły jedną na bocznej ścianie, bocznego pomnika, pod drzewem na wysokości krzaków. Kompromis jest najważniejszy 🙂


Jeśli chodzi o mieszkania to nim się podpisze umowę na wynajem trzeba pokazać opłacone ubezpieczenie na to właśnie mieszkanie. Wiadomo gdyby pralka wylała i kogoś zalała. Przezorni? Aż za bardzo, ponieważ akurat w bloku mojego znajomego w regulaminie zapisany jest zakaz używania pralek w mieszkaniach. Jedynie w pralni ogólnodostępnej. Bo po co ryzykować, zalanie sąsiada poniżej? Taki kraj.


Kilka zdjęć

Genewa makieta miasta
Warto zobaczyć

Powyżej model miasta z Maison Tavel
W najstarszym domu w mieście (z XII w.) umieszczono model 3D z końca XIX w. Jej twórca poświęcił cały swój majątek i większość lat swojego życia aby w najdrobniejszym szczególe odzwierciedlić Genewę z 1850r. Na parterze tego budynku znajduje się rewelacyjna multimedialna prezentacja jak Genewa rozwijała się na przestrzeni lat. Polecam. Wstęp darmowy.

Katedra na samym szczycie starego miasta.
Szwajcarzy nie słynną z wyczucia smaku nowoczesnego designu tak jak Skandynawowie. Ta teza znajduje potwierdzenie w oświetleniu wnętrza Katedry, które wykonano za pomocą nowoczesnych okrągłych podwieszanych paneli LED.
Najstarszy plac w mieście.
Na pewnym placu w centrum miasta zamontowano podświetlone kafelki z powitaniami w wielu językach świata.
W słoneczne dni ludzie lubią spędzać czas w jednym z licznych parków. Zresztą trzeba przynać, że w Genewie są bardzo śliczne parki.
Widok na stare miasto z podnóża wzgórza. Jeśli lubisz spacery po zabytkowych dzielnicach to przygotuj się że tutaj masz przed sobą wspinaczkę.

Z schodami w starym ratuszem, a właściwie to z ich brakiem wiąże się pewna ciekawostka.
W średniowieczu zamontowano w nim podjazd. Można za jego pomocą dostać się na drugie piętro do głównej sali obrad. Dla kogo zamontowano podjazd w czasach gdy nie znano jeszcze wózków inwalidzkich i Segwayów? Odpowiedź w kolejnym poście na dole strony.

zobacz także: Pozytywna historia pewnego autostopu cz.3

Zostaw swoją ocenę
Poprzedni Następny

Jest tego więcej...


					Prawdziwe oblicze Teheranu Podróże

Prawdziwe oblicze Teheranu

O śniadaniu, górskich spacerach i atrakcjach

Jeżeli wszystko co wiesz na temat Iranu zaczerpnąłeś z amerykańskich filmów i wyobrażasz sobie ten kraj jako scenerię w której rozgrywała się Pustynna Burza to obowiązkowo powinieneś rzucić okiem na poniższe akapity, bo prawdopodobnie mylisz go z Irakiem. Śniadanie Pierwszy posiłek tego dnia miałem przyjemność zjeść z koleżanką poznana na CouchSurfingu, z która to zgodziła […]


					Pozytywna historia pewnego autostopu cz. 2 Podróże

Pozytywna historia pewnego autostopu cz. 2

Genewa, miasto z fontanną

zobacz także: Pozytywna historia pewnego autostopu cz. 1 W Genewie spędziłem 4 noce z czego dwie na domówkach w bardzo dużym międzynarodowym gronie. Pierwszą z pracownikami ośrodka naukowego CERN (tak tego od Wielkiego Zderzacza Hadronów), a druga już bardziej otwartą dla wszystkich młodych pracowników genewskich organizacji (ONZ, WHO, Czerwony Krzyż – który zresztą został założony […]


					Foteliki samochodowe cz. 2 Rajzyfiber

Foteliki samochodowe cz. 2

Dopasowanie

Chciałbym także podkreślić na początku tego fragmentu, że nie stanowi on w żaden sposób sponsorowanej treści promocyjnej firmy fotelik.info, która to wsparła mnie merytorycznie podczas jego tworzenia. Wspólnymi siłami stworzyliśmy obowiązkowy tekst dla – dosłownie – każdego rodzica. Przedstawicielami fotelik.info którzy wsparli mnie swoją wiedza i doświadczeniem są: Paweł Kurpiewski – ekspert ds. bezpieczeństwa dzieci […]


					Zostań dawcą krwi Rajzyfiber

Zostań dawcą krwi

zostań superbohaterem

Na samym początku chciałbym obalić mit w który wierzy ponad połowa Polaków, że istnieje syntetyczny zamiennik krwi – To NIEPRAWDA.KRWI NIE MOŻNA WYPRODUKOWAĆ i nie istnieje jej sztuczny zamiennik. Gdy tylko ukończyłem 18 lat i przez społeczeństwo zacząłem być traktowany jako pełnoprawny obywatel (z wszystkim tego konsekwencjami, uprawnieniami i obowiązkami), pobiegłem do stacji krwiodawstwa, aby […]


					M - Mapy papierowe Rajzyfiber

M - Mapy papierowe

jak wydłużyć ich życie

W tym poście znajdziesz opis: Mapa Europy poglądowa, wydrukowane zdjęcia z Polski Mapa papierowa WSKAZÓWKA – Gdzie kupić mapę DIY – czyli przedłuż życie mapy Jeszcze pracujemy nad kolejnymi tekstami. Masz pomysł co tu dopisać? Chcesz podzielić się swoim doświadczeniem? Daj nam znać Mapa Europy poglądowa, wydrukowane zdjęcia z Polski Bardzo wygodne rozwiązanie, jeśli chcemy […]


					Orientacja w górach cz. 4 Rajzyfiber

Orientacja w górach cz. 4

praktyczna instrukcja obsługi mapy

Podziękowania dla Ryśka z Grupy Beskidzkiej GOPR i Adama Maraska z TOPR za pomoc przy rozbudowie tego rozdziału oraz za udostępnienie historii ze swoich akcji ratunkowych. Mapa Mapa nigdy nie jest zbędnym wyposażeniem, nawet gdy masz przy sobie telefon z GPS! Pamiętaj, że telefon może się rozładować i w niesprzyjających warunkach pozostaniesz bez możliwości wezwania […]


					Zdrowie w podróży Rajzyfiber

Zdrowie w podróży

Co dobrze wiedzieć

Jestem zdania, że są tylko dwie rzeczy, na które warto w życiu bez wyrzutów sumienia wydawać pieniądze, i jedna dodatkowa (wyjątkowo przyjemna), na którą możemy czasem przymknąć oko. Tak się składa, że te trzy rzeczy, którymi są kolejno ZDROWIE, PODRÓŻE i jedzenie, łączą się w tym rozdziale. Dlaczego warto wydawać pieniądze na zdrowie, nie muszę […]


					Ecotravel Rajzyfiber

Ecotravel

o sztuce ekopodróżowania

Eco-travel, ecotravel, eco friendly travel, ekopodróżowanie, podróżowanie ekologicznie przyjazne, green travel … te wszystkie pojęcia dotyczą tego samego. Dotyczą szeroko rozumianego i coraz częściej pojawiającego się w naszej świadomości minimalizowania wpływu wypoczynkowych podróży na środowisko. Coraz częściej możemy spotkać te pojęcia w TV, gazetach, przewijają się na blogach ale ku mojemu zaskoczeniu nie są nigdzie […]


					Co spakować na autostopowe przygody Rajzyfiber

Co spakować na autostopowe przygody

Nie tylko dla odważnych

W tym przypadku Twój bagaż powinien być jak najmniejszy, aby zmieścił Ci się na kolanach w samochodzie i nie ciążył podczas całodniowych przejazdów, ale także zawierał wszystko co pozwoli Ci przetrwać noc gdy będziesz zmuszony spędzić ją dosłownie w szczerym polu. Do czasu pisania tych słów przejechałem autostopem już ponad 23 tysiące km w przeważającej […]


					G - gesty na świecie Rajzyfiber

G - gesty na świecie

Na co należy uważać

Co kraj, to obyczaj. Warto podróżować, aby je odkrywać. Najciekawsze jednak są te odkrycia, które nie mieszczą się nam w głowie. Wyobraź sobie, że jedziesz do jakiegoś kraju, a tam to, co traktowałeś za prawdę tak oczywistą, że aż niepodważalną, funkcjonuje całkiem inaczej. Zaskoczenie, które nam w takiej sytuacji towarzyszy, może przypominać odkrycie porównywalne z […]


					Turystyczna książka kucharska Rajzyfiber

Turystyczna książka kucharska

Co można przygotować na szlaku

Znajdziesz tutaj kilka autorskich przepisów i kilka znanych, lecz zmodyfikowanych dań, które wielokrotnie były towarzyszami moich podróży. Jeżeli chcesz dowiedzieć się wszystkiego na temat jedzenia na szlaku, to koniecznie rzuć okiem na wcześniejszy post – „Co jeść w górach, czyli podstawy górskiej dietetyki” Omlet „a la Czekala” Pełnowartościowe solidne danie, łatwe w transporcie i spożyciu, […]


					Mroki wolontariatu zagranicznego Rajzyfiber

Mroki wolontariatu zagranicznego

Ciemna strona pomagania

Uprzedzam, że ten podrozdział nie do końca pasuje do pozostałych tekstów z tej części książki. Teksty o stażach zagranicznych czy autostopie są lekkie i – mam nadzieję – przyjemne, jednak ten, pomimo że nawiązuje do kolejnej metody podróżowania, jakim jest wolontariat zagraniczny, poruszy także bardzo wiele przykrych tematów. Tematu „sierocej turystyki” czy ogólniej wolontariatu w […]

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Zamknij